sobota, 19 października 2013

Welcome.

Jestem sobie prawdą, fałszem i zagadką też.
Często występuje burdel w mej głowie jak w damskiej torebce.
Nie mogę się zatrzymać, nie mogę!
Muszę być skałą trwałą, co by się nie działo.

A tak poza tym to jestem Daarie. Przyznam szczerze, że pomysł na założenie bloga tkwił gdzieś w mojej podświadomości już od bardzo dawna, lecz jakoś nie miałam ku temu sposobności.
Jednak nadszedł pewien sobotni wieczór, dzięki którego mogę was tu powitać.
Podstawową zasadą, którą kieruję się w swoim życiu jest Sprawiedliwość, przez duże S.
Interesuje się grafiką komputerową, amatorsko fotografią, czasem zagram coś na gitarze.
Nie wyobrażam sobie życia bez muzyki. Na moim blogu będą pojawiać się zdjęcia mojego autorstwa, jak również po drugiej stronie obiektywu.Prace, którymi się z wami zaraz podzielę są z dzisiejszego popołudnia. Był to spontan.Rano zadzwoniłam do modelki, że zaraz u niej będę, poszperamy w szafie i pójdziemy na zdjęcia. Czy udało się stworzyć coś ciekawego? Sami oceńcie :)




Nie tracąc czasu, gdy modelka zmieniała stylizację, udało mi się stworzyć coś takiego:





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz